Wysłany: Pon Gru 29, 2014 21:21 Temat postu: Re: Quo Vadis, Gdańsku - Ujeścisko-Łostowice
e-welina napisał:
Gdzie te plakaty były wywieszone? Jakoś mi umknęły....
były w kilku miejscach dzielnicy - niestety pierwsze warsztaty były dokładnie następnego dnia po wyborach samorządowych - plakaty były więc skutecznie zaklejane przez plakaty wyborcze
informacje były też w necie na stronach i profilach "ujeściskowych" oraz na portalu mojaorunia.pl
czy jeszcze jest ktos chętny na te warsztaty? proszę o kontakt - moje namiary na plakacie- najblizsze warsztaty 19 stycznia _________________ Radny Dzielnicy Ujeścisko-Łostowice
www.infoener.webd.pl/mdp_info
Wysłany: Czw Sty 22, 2015 21:26 Temat postu: Re: Quo Vadis, Gdańsku - Ujeścisko-Łostowice
Poniżej relacja z warsztatów 19.01.2015 :
Strategia dla Ujeściska-Łostowic na półmetku, pomysłów nie brakuje
Jak spowodować, by Ujeścisko-Łostowice przestało być tylko „sypialnią”, w której nic właściwie się nie dzieje? Jak ożywić tę część miasta? Która część dzielnicy nadaje się na swoiste centrum południowych rubieży Gdańska? Odpowiedzi wciąż szukają uczestnicy projektu „Quo Vadis, Gdańsku?”. W tym tygodniu swoimi pomysłami podzielili się też studenci architektury.
Najpierw krótka diagnoza, którą postawili uczestnicy trzecich już warsztatów „Quo Vadis, Gdańsku?”:
- wciąż brakuje spójnego, miejskiego planu na rozwój Ujeściska-Łostowic,
- w dzielnicy projektuje się kolejne duże ulice, ale często w ogóle nie patrzy się na potrzeby pieszych,
- przykładem kiepsko zaprojektowanej ulicy jest aleja Havla, która przypomina raczej autostradę niż drogę, która przebiega przez centrum dzielnicy,
- w tej części Gdańska panuje „deweloperska anarchia”,
- zbiorniki retencyjne, które stanowią siłę dzielnicy nie są wystarczające zagospodarowane.
Co powinno się zmienić na Ujeścisku-Łostowicach?
Tutaj zdania były już podzielone. Generalnie jednak dominowała opcja, że dzielnica zamiast jednego centrum (nie mylić oczywiście z centrum handlowym), powinna mieć kilka takich miejsc, w którym skupiają się różnego rodzaju aktywności. Miejsc, które są regularnie odwiedzane przez mieszkańców.
- Nie da się zadekretować stworzenia centrum. Ono naturalnie powstaje tam, gdzie koncentruje się aktywność – mówił jeden z mieszkańców.
I cała sztuka stworzyć taką przestrzeń, by taka aktywność faktycznie miała miejsce.
- Pamiętajmy, że Ujeścisko-Łostowice to sztuczny twór administracyjny, który składa się z kilku mniejszych jednostek. Moim zdaniem każda z tych jednostek powinna mieć swoje „centrum” – dodawał.
Potwierdziło to opracowanie urbanistek, które w projekcie „Quo Vadis, Gdańsku?” zajmują się właśnie Ujeściskiem-Łostowicami. Z zebranych wcześniej od mieszkańców informacji opracowały mapę, na której widać potencjalne miejsca w dzielnicy, gdzie takie centra powinny się kształtować. Widać to na trzech zdjęciach, które dodaliśmy do niniejszego artykułu.
Mieszkańcy przedstawiali też swoje pomysły zmian w dzielnicy. Posiłkowali się przykładami architektonicznych rozwiązań z całego świata. Zielone torowisko, więcej ścieżek rowerowych, hamaki w przestrzeni publicznej, bardziej przyjazne pieszym ulice, czy zadbanie o lokalny cmentarz – przekonywali uczestnicy warsztatów.
W sukurs przyszli im gdańscy studenci architektury, którzy zaprezentowali swoje, przygotowane wcześniej fragmenty rozwoju poszczególnych fragmentów Ujeściska-Łostowic. Nowa, zwarta zabudowa z usługami na parterze (brak miejsc na usługi to bolączka tej dzielnicy), ścieżki rowerowe, lepsze wykorzystanie przestrzeni parkowej, zagospodarowanie zbiorników retencyjnych, a nawet budowa czegoś na kształt gdyńskiego info boxu – to tylko niektóre z pomysłów studentów.
Warto dodać, że dyskusja nad kierunkami rozwoju Ujeściska-Łostowic toczy się cały czas w Internecie. Szczególnie wiele dzieje się na grupie facebookowej „Quo Vadis, Ujeścisko?”. Dla przykładu: Jeden z uczestników grupy wkleja ciekawe wizualizacje i pyta, czy tak może wyglądać Nowa Warszawska.
Inny, wywołuje żywą dyskusję pytaniami i swoim komentarzem: „Proszę powiedzieć, kto z państwa jadąc Aleją Havla – samochodem, tramwajem, autobusem, rowerem lub idąc na piechotę zauważy, że w lesie obok, są fajne ścieżki spacerowe i fantastyczna wieża widokowa na wzniesieniu o ciekawej nazwie Kozacza Góra ? Nie mówią o tym drogowskazy, nazwy przystanków etc. Ktoś kto nie jest starym mieszkańcem o zacięciu terenowym, może żyć latami w „bezwiedzy” o tym miejscu(…”
Kolejne, czwarte warsztaty już za kilka tygodni. Na piątych warsztatach urbanistki zaprezentują już przygotowaną przez nich ministrategię, która będzie zbiorem wytycznych, wskazówek i pomysłów, prezentowanych przez aktywnych mieszkańców dzielnicy.
Zdaniem organizatorów projektu, ministrategia będzie ważnym narzędziem nacisku mieszkańców na urzędników. Warto dodać, że w warsztatach uczestniczą też planiści Biura Rozwoju Gdańska. I choć atmosfera jest tutaj przyjazna, czasem przychodzi im wysłuchać kilka gorzkich słów pod adresem wcześniejszych koncepcji. Na szczęście zdania typu: „miastem rządzą szaleńcy” to tylko przerywnik w dyskusji. Ta ostatnia jest bowiem naprawdę merytoryczna.
A propos „wcześniejszych koncepcji”, krytykowana jest szczególnie Nowa Havla. – Nasz projekt ma szansę nie dopuścić, by kolejne ulice, na przykład Nowa Warszawska, zawierały te same błędy co Nowa Havla – komentowały urbanistki.
W dyskusji brali udział lokalni radni dzielnicy. Nie zobaczyliśmy tutaj jednak żadnego radnego miasta.
źródło: Piotr Olejarczyk mojaorunia.pl . _________________ Radny Dzielnicy Ujeścisko-Łostowice
www.infoener.webd.pl/mdp_info
Wysłany: Nie Sty 25, 2015 12:02 Temat postu: Re: Quo Vadis, Ujeścisko? & Wąwóz Ujeścisko
kuzynn napisał:
Cytat:
- zbiorniki retencyjne, które stanowią siłę dzielnicy nie są wystarczające zagospodarowane.
Zbiornik retencyjny jest po to żeby gromadzić wodę, a nie po to żeby być wystarczająco zagospodarowanym.
Teoretycznie masz rację. Nie sądzisz jednak, że zbiornik retencyjny może być burym miejscem, gdzie po zachodzi słońca straszy albo zielonym miejscem, gdzie można spędzać czas, rozłożyć koc na trawie, pobiegać, pojeździć na rolkach, przynieść gry planszowe żeby pograć na znajdujących się tan stolikach itp. Ogranicza nas najczęściej tylko własna wyobraźnia (no OK, i kasa, której z reguły nie ma miasto). Taki zbiornik może być fajnym miejscem integrującym mieszkańców.
zbiornik.jpg
Opis:
Pierwsze zdjęcie z brzegu. Fajnie byłoby mieć coś takiego na osiedlu.
Wysłany: Pon Sty 26, 2015 10:27 Temat postu: Re: Quo Vadis, Gdańsku - Ujeścisko-Łostowice
kuzynn napisał:
Cytat:
- przykładem kiepsko zaprojektowanej ulicy jest aleja Havla, która przypomina raczej autostradę niż drogę, która przebiega przez centrum dzielnicy,
Autostrada z ograniczeniem do 50km/h i korkami rano i wieczorem. Kto takie głupoty wymyśla?
Chciałeś błysnąć a po prostu mało zrozumiałeś. Skoro jest 50km/h na godzinę i korki rano i wieczorem to jaki sens ma droga która wygląda jak autostrada a w całym przekroju ze wszystkimi dziesiątkami hektarów srajtrawników i nieużytków jest od autostrady nawet szersza ? Nikt nie neguje, że to ma być dwupasmówka ale zaprojektowana w cywilizowany sposób z większą ilością skrzyżowań i z ludzko zaprojektowanymi poboczami a nie jak prospekt w Kaliningradzie. To właśnie jej bezkolizyjność i wyciągana na niej nadmierna prędkość powoduje, że na końcach krótkiego odcinka Havla powstają duże korki ale żeby to rozumieć trzeba mieć o tym minimalne pojęcie a nie "śmiechać"
Dołączył: Pon Maj 20, 2013 20:58 Posty: 239 Skąd: Gdańsk-Zakoniczyn
Wysłany: Pon Sty 26, 2015 20:38 Temat postu: Re: Quo Vadis, Gdańsku - Ujeścisko-Łostowice
Wisnia683 napisał:
kuzynn napisał:
Cytat:
- przykładem kiepsko zaprojektowanej ulicy jest aleja Havla, która przypomina raczej autostradę niż drogę, która przebiega przez centrum dzielnicy,
Autostrada z ograniczeniem do 50km/h i korkami rano i wieczorem. Kto takie głupoty wymyśla?
Chciałeś błysnąć a po prostu mało zrozumiałeś. Skoro jest 50km/h na godzinę i korki rano i wieczorem to jaki sens ma droga która wygląda jak autostrada a w całym przekroju ze wszystkimi dziesiątkami hektarów srajtrawników i nieużytków jest od autostrady nawet szersza ? Nikt nie neguje, że to ma być dwupasmówka ale zaprojektowana w cywilizowany sposób z większą ilością skrzyżowań i z ludzko zaprojektowanymi poboczami a nie jak prospekt w Kaliningradzie. To właśnie jej bezkolizyjność i wyciągana na niej nadmierna prędkość powoduje, że na końcach krótkiego odcinka Havla powstają duże korki ale żeby to rozumieć trzeba mieć o tym minimalne pojęcie a nie "śmiechać"
Większa ilość skrzyżowań? To taka droga w ogóle nie byłaby przejezdna. Nie po to była ona budowana, a fakt, że ją skopali przy projektowaniu to co innego (+ póki Świętokrzyska nie będzie dwupasmowa to wieczorem nic się nie zmieni).
@kasia72w
Szkoda tylko, że miasto stać jedynie na identyczne pseudo siłownie na dworzu w każdym zakątku miasta. Lepiej gdyby zainwestowali w jakiś nowy park bo przy tych zbiornikach zawsze będzie syf.
A może jednak w większym interesie Ujeściska i Łostowic będzie możliwość dojechania w 20 min tramwajem z Łostowic i w 12 minut z Ujeściska do Wrzeszcza ? Będzie to możliwe między innymi dzięki Nowej Politechnicznej. Możesz teraz pójść na Ujeścisko i powiedzieć ludziom, że zamiast szybkiego tramwaju na Wrzeszcz bardziej potrzebują Nowej Świętokrzyskiej. Powodzenia.
Decyzja co jest ważniejsze dyktowana jest przede wszystkim miejscem zamieszkania.... Dla Ciebie ważniejsza jest Świętokrzyska dla innych Politechniczna... To nie jest wcale takie oczywiste...
Dołączył: Sob Lis 27, 2004 20:07 Posty: 969 Skąd: Gdańsk-Zakoniczyn
Wysłany: Śro Lut 04, 2015 16:38 Temat postu: Re: Quo Vadis, Gdańsku - Ujeścisko-Łostowice
Co innego sam tramwaj na NP ( choć jak się dostać do pętli przy Jabloniowej?), a co innego NP jako ulica 2x2. Po co? A, ze NS potrzebna na wczoraj to chyba uzasadniac nie trzeba. Rozumiem, ze tam nie jezdzisz,zeby korkow nie zwiekszac?
Wysłany: Czw Lut 05, 2015 9:27 Temat postu: Re: Quo Vadis, Gdańsku - Ujeścisko-Łostowice
bartosz b napisał:
Co innego sam tramwaj na NP ( choć jak się dostać do pętli przy Jabloniowej?), a co innego NP jako ulica 2x2. Po co? A, ze NS potrzebna na wczoraj to chyba uzasadniac nie trzeba. Rozumiem, ze tam nie jezdzisz,zeby korkow nie zwiekszac?
Zgadzam się, że Nowa Politechniczna 2x2 jest zbędna i najprawdopodobniej powstanie jako jednopasmówka z rezerwą na drugi pas tak samo jak w przypadku Nowej Bulońskiej. Dla naszej dzielnicy równie ważna jest Nowa Warszawska która powstanie pewnie tylko jako linia tramwajowa wpinająca linię z Łostowic. Generalnie tramwaje są priorytetem bo na to jest duże dofinansowanie z UE w nowej perspektywie. A za chwilę z Gdańska wyprowadzi się Energa a to będzie duuuży cios dla budżetu miasta i kto wie co zostanie z tych wszystkich planów.
Dołączył: Pon Maj 20, 2013 20:58 Posty: 239 Skąd: Gdańsk-Zakoniczyn
Wysłany: Pią Lut 06, 2015 2:40 Temat postu: Re: Quo Vadis, Gdańsku - Ujeścisko-Łostowice
Cytat:
Generalnie tramwaje są priorytetem bo na to jest duże dofinansowanie z UE w nowej perspektywie.
Tia, skisłem.
Spieszmy sie wydać pieniądze z Unii, które sami jej oddaliśmy bo nam przejedzą. Chyba najgłupszy argument za tym, żeby wciskać wszędzie tramwaje.
A co do ulic to cóż, przed wyborami może nagle sie okaże, że wszystko da się zrobić tylko trzeba zagłosować na jedyną słuszną partię żeby dokończyła swoje dzieło )
Dołączył: Sob Lis 27, 2004 20:07 Posty: 969 Skąd: Gdańsk-Zakoniczyn
Wysłany: Sob Lut 07, 2015 14:39 Temat postu: Re: Quo Vadis, Gdańsku - Ujeścisko-Łostowice
Wisnia683 napisał:
Zgadzam się, że Nowa Politechniczna 2x2 jest zbędna i najprawdopodobniej powstanie jako jednopasmówka
Na odcinku Sobieskiego więcej nie trzeba bo jest Sobieskiego. Można zrobić ruch jednokierunkowy w dół na niej, a w górę na NP. Natomiast mi chodzi o priorytety. I chyba każdy widzi, że stara Świętokrzyska między 16:00 a 17:00 stoi. A domów wciąż przybywa. No to jak można sobie tak zmieniać priorytety? Choć oczywiście gdyby od pętli na krzyżówce Warszawska/Jabłoniowa można było tramwajem dojechać do Wrzeszcza z pominięciem Śródmieścia, to byłaby to nowa wartość. Ale jak dojechać na tą pętlę? Unruga jest jeszcze dalej w planach. Takoż nowa Bulońska Południowa.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.