wybory do rad dzielnic

[mdpgd]

[Ricky]

Nie wciągniesz mnie w dyskusję - bo w tym jesteś dobry... Ale odpowiem:
Nie potrzebuję żadnych dowodów, są listy obecności.
Ile razy byłeś w 2018 roku? - jeden raz.... oczywiście to nie karalne
A cóż takiego robiłeś jako radny? Co zaproponowałeś do budżetu? A może coś zorganizowałeś? Otóż NIC!!!
Jesteś idealny w krytyce i tylko w tym.
Nawet w tym wątku skrytykowałeś proboszcza i kościół... A muszę powiedzieć, że chodzę do kościoła i nie słyszałem ani jednego słowa agitacji... W dniu wyborów proboszcz jedynie wspomniał o wyborach.
Jednocześnie nie skrytykowałeś władz miasta o wyraźną agitację na członków stowarzyszenia...
Jak już mówiłem, nie będę z tobą więcej dyskutował bo jest takie fajne przysłowie:
"Nie dyskutuj z głupcem, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"
Nie muszę się ujawniać, bo w przeciwieństwie do Ciebie nie jestem osobą publiczną. To tyle Pa.

[dwaportery]

pokaż te listy obecności
a co zorganizował? centrum sąsiedzkie, coś trwalszego niż turnieje w szachy i bierki

[Ricky]

Pokaż.... Sam sobie zobacz - listy obecności, jak i protokoły z sesji są ogólnie dostępne w siedzibie Rady.
Natomiast dom sąsiedzki, czyli biblioteka to projekt budżetu obywatelskiego - w ogóle nie związany z Radą i zupełnie inne pieniądze.

A wracając do etyki - wywieszanie plakatu wyborczego w bibliotece, która jest utrzymywana przez miasto też nie wydaje się zbyt etyczne... W budynkach użyteczności publicznej jest zakaz agitacji...

[dwaportery]

jak pokażesz to sobie obejrzę
jak nie mogli przez budżet rady bo ważniejsze szachy i bierki to zrobili inaczej, ale zrobili

[mdpgd]

Ricky…. (skoro wolisz, żebym nie ujawnial twojego imienia)


"Nie wciągniesz mnie w dyskusję, ale odpowiem" - dobre .

ad. sesji 2018 - czytaj proszę ze zrozumieniem - napisałem, że przez 2 kadencje opuściłem 5-6 sesji - piszesz, że wg ciebie bylem na 1 sesji - odpowiem, ze nie bylem na 2 sesjach w 2018 ze wszystkich, które zostały formalnie zwołane. (przy okazji - "niekaralne" piszemy razem ) PS: te dwie opuszczone sesje kolidowaly z otwarciem biblioteki, a moja obecność, czy nieobecność nic akurat na tych sesjach nie wnioslaby - cos musialem wybrać.

ad. tego co zrobilem jako radny - gdybys byl na wszystkich sesjach RD, to bys wiedzial co zrobilem - poczytaj, to bedziesz wiedzial . Pomimo układu w RD udało mi się jednak kilka rzeczy zgłosić do budżetu dzielnicy i je zrealizować. Wiele rzeczy jednak realizowałem poza budżetem dzielnicy.

ad. agitacji - super, ze chodzisz do kosciola. Ja chodze do innego, bo niestety zawiodłem się na naszych parafianach i parafii. Nie wiem, co bylo w tym roku, wiem, co bylo przed poprzednimi wyborami - skan ulotki znajdziesz na forum, choc mysle, ze ja doskonale znasz, a przynajmniej jedno nazwisko z niej bedzie ci bardzo znajome . Jesli tym razem proboszcz wspomnial o wyborach i nie byly rozdawane wybiórcze ulotki, to gratuluje proboszczowi i szanuję te dzialanie. Powtorze - nigdzie nie napisalem, ze cos bylo przeprowadzone, a jedynie, ze spodziewam sie takiego kroku po poprzedniej agitacji - klania sie jeszcze raz czytanie ze zrozumieniem .


ad. przyslowia - no coz, kolejny raz popisujesz sie swoja "madroscia", "kultura" i poziomem


ad. ujawniania sie - faktycznie, juz nie jestes osoba publiczna - myslalem jedynie, ze nie wstydzisz sie swojej tozsamosci, ale jak widac tylko tchorzliwie z ukrycia lubisz pokrzykiwac i bezpodstawnie ublizac innym - to swiadczy o poziomie czlowieka


ad dom sasiedzki... no coz - niewiedza postepuje u ciebie jak widze znacznie i dorownuje jedynie madrzeniu sie w tej niewiedzy...


...tak, byl projekt BO (ooo ciekawe, kto go stworzyl i promowal )

...tak, projekt wygral glosowanie BO (ciekawe, kto wlozyl swoje srodki i czas na takie wypromowanie wniosku, by kazdy mogl sie z nim zapoznac)




...i tu konczy się prawdziwość twoich wypocin - reszta twoich sugestii jest niestety bzdura...




...nie, ani biblioteka, ani dom sąsiedzki nie powstał w ramach BO - pula przeszla na kolejne wnioski, a wniosek biblioteki został niejako anulowany

...praca wlozona w spotkania, rozmowy, przekonywanie, dyskusje, projekty doprowadzila do powstania stacjonarnego domu sąsiedzkiego z biblioteka (hmmm...ciekawe czyja praca...pewnie twoja )

co do etyki - miejscami uzytecznosci publicznej sa w takim samym stopniu sklepy, ulice, ploty, latarnie, czy rowniez parafialny dom sąsiedzki utrzymywany dokładnie z takich samych srodkow - gdzie odbywaly się zbiorki podpisow i agitacje.

Dom sasiedzki jest prowadzony i utrzymywany przez Stowarzyszenie. Organizacje pozarzadowe utrzymuja sie z roznych srodkow - rowniez z grantow miejskich. Na co przeznacza te srodki - zawarte jest w kosztorysie i harmonogramie stworzonym przez organizacje i zatwierdzonym przez komisje. Nie sprawia to jednak, ze miejsce dzialania takiej organizacji jest "urzedem miasta". Przypominam rowniez, ze nasza biblioteka jest biblioteka spoleczna, a nie biblioteka miejska.
Dodam, że biblioteka i dom sąsiedzki mieszcza się w lokalu, który jest pomieszczeniem Stowarzyszenia... - stowarzyszenia, które udzielilo poparcie w kandydowaniu do RD. Nie rozumiem wiec, gdzie dopatrujesz się nieetycznego działania.


Co do uwag o dzialaniach dla dzielnicy - powinienes jeszcze pamietac, ze sama biblioteka dziala 3 dni w tygodniu po 3 godziny (same dyzury, poza ktorymi jest jeszcze wiele wlozonej pracy, by biblioteka i dom sasiedzki mogly funkcjonowac). Wszystko to jest robione przez nas dwoje ZA DARMO.

Samych dyzurow bibliotecznych jest ponad 400 godzin w roku. Do tego inne spotkania domu sąsiedzkiego, prace administracyjne, porządkowe itd.

Ciekawe ile godzin poswieciles dla dzielnicy w tych ostatnich 4 latach... jakie wnioski zglosiles do budżetu dzielnicy...

...jakie twoim zdaniem masz prawo ublizac innym, ktorzy w tej dzielnicy dzialali i dzialaja...

....zenujacy jestes...przykro mi, ze musze to stwierdzic.

Na tym koncze te dyskusje - poczytaj troszke (to nie jest trudne), przyjdz i dopytaj, sprobuj zrozumiec, co przeczytales i co uslyszales, zrob cos pozytecznego dla dzielnicy - a potem pomysl, czy masz juz dostateczne prawo, by oceniac innych.